Szukam pracy dorywczej na weekendy lub regularnej od pon.-pt. w godzinach wieczorowych (od 17:30), także porannych (do 8:30). Cenię i mogę opiekować się wszystkimi zwierzętami, z wyjątkiem węży, bo na gadach się nie znam. Uwielbiam koty i psy. Sama byłam właścicielką owczarka niemieckiego (Rudolfa), z którym przeżyłam 13,5 wspaniałych lat mojego dzieciństwa i wciąż opiekuję się 12-letnim dachowcem. Jest w Naszej rodzinie od przyjazdu z wakacji na Helu, skąd wzięliśmy kicie, kiedy po wizytach we wszystkich pobliskich schroniskach, nikt nie chciał przyjąć czarnego kota. Praca nie przypominałaby pracy, bo uwielbiam koty, psy, głaskanie ich tak, by się odstresiwały i poczuły więź z człowiekiem, interakcję z nimi, zabawy, długie spacery. Przyjaciele powierzyli mi raz pieska z urazem do innych ludzi, który bał się też piorunów. Dogadaliśmy się naprawdę świetnie, bo spędzałam z nim dużo czasu na głaskaniu i interakcji z nim. Nie obawiam się zwierząt, bo wydaje mi się, że rozumiem, czego potrzebują i dlaczego się stresują. Jeśli chodzi o wizyty u weterynarza - nie ma problemu, o ile dowiedziałabym się o wcześniejszych witytach, przyzwyczajeniach i upodobaniach zwierząt, tak by czuły się odstresowane. Opiekuję się również dziećmi, jednak w ostatnim czasie przez studia i pracę zdalną, chcę poświęcić się jedynie opiece nad zwierzętami. Wszystkich zainteresowanych serdecznie zapraszam na rozmowę. Mieszkam w Legionowie, jednak dojeżdżam pociągiem do Warszawy, więc z tym nie mam problemów. Na pewno się dogadamy. Chcę ułatwić Państwu i Państwa pociechom codzienne funkcjonowanie, bo to dla mnie prawdziwa przyjemność.