Marzena S.
- Doświadczenie:
- Wynagrodzenie:
- Gliwice
- Potwierdzony adres e-mail
Cześć
Nazywam się Marzena i mam 33 lata.
Od najmłodszych lat mieszkałam w domu z psami, niestety z powodu częstych wyjazdów nie mogę sobie obecnie pozwolić na przygarnięcie psa na stałe. Z racji tego, że uwielbiam zwierzęta to tymczasowa opieka nad psem jest dla mnie idealnym rozwiązaniem.
Zawsze dbam aby psiaki miały idealną ilość spacerów, dostosowaną do ich rasy i potrzeb. Uwielbiam różnego rodzaju zabawy, a czesanie psów jest jedną najbardziej relaksujących mnie rzeczy. Zazwyczaj relaksuje to również psy ;)
Uwielbiam szkolenie psów. Zazwyczaj stosuję 2 treningi na dobę po ok 5~15 minut, w zależności od nastawienia zwierzaka. Oczywiście zabawy jest dużo więcej, trening to czas nauki.
-
Mieszkam w Gliwicach i tutaj chętnie wyprowadzę psy na spacer.
Psów na spacerze NIE PUSZCZAM BEZ SMYCZY. Nikt nie chciałby aby pies uciekł, muszą więc posiadać odpowiednią obrożę lub szelki, z których nie są wstanie się wydostać.
Osoby spoza Gliwic mogą powierzyć mi psiaka pod opiekę jeśli dostarczą go do mnie do domu, wraz z odpowiednim bagażem typu: legowisko, ulubiony kocyk/zabawki, miska, właściwy pokarm, ewentualne leki, grzebień/szczotka. A także informacjami o diecie, listą wskazanych/zakazanych pokarmów i wielkości porcji. Chętnie przygotuję psom domowe jedzenie jeśli jest taka potrzeba.
-
Nie podejmę się opieki nad psem agresywnym.
W moim domu przebywa dodatkowa osoba, więc zwierzak musi akceptować obecność obcych.
Nie podejmę się opieki nad psem chorym, który wymiotuje / ma biegunkę - w takim wypadku proszę skontaktować się z weterynarzem. A także takim który ma problem z chodzeniem, z racji tego że nie będę wstanie się psem odpowiednio zaopiekować (małe pieski które nie mogą chodzić po schodach nie są problemem)
Nie podejmę się zabrania psa do weterynarza. Wiem, że podczas takich wizyt mogą pojawić się dodatkowe problemy / koszta, a co za tym idzie ewentualne problemy w współpracy. Z doświadczenia wiem też, że zwierzę będzie najspokojniejsze w obecności właściciela.
Nigdy nie zajmowałam się psem niewidomym czy z jakąś niepełnosprawnością. Nie oznacza to że nie podejmę się opieki nad takim zwierzakiem, ale decyzja zostanie podjęta po rozmowie.
Nie podejmę się opieki nad kotem.
Trochę NIE się nazbierało, ale myślę że dzięki temu nasz kontakt będzie szybszy i sprawniejszy. Myślę też że dobrze jest wiedzieć czego się od siebie oczekuje :)
